Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prace plastyczne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prace plastyczne. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 października 2015

W CO SIĘ BAWIĆ? PRZYGODY Z PIRATAMI - opowiadanie, łamigłówki i zagadki.

Zmiana czasu niebawem, a co za tym idzie - dłuższe wieczory. W co się bawić z dziećmi jesienią? Może taka propozycja Was zainteresuje.

Chciałam Wam dzisiaj zaprezentować książeczkę, która idealnie nadaje się do zabawy podczas długich jesiennych wieczorów.



"Przygody z piratami" to nie jest zwykła książka. Nie czyta się jej po kolei, strona po stronie, ale przechodzi się do odpowiednich stron po rozwiązaniu zadań. W każdym zadaniu znajduje się wskazówka, na którą stronę trzeba przejść.

Bohaterami książeczki są Majka i Kacper - rodzeństwo, które pewnego razu znajduje butelkę z listem w środku. Okazuje się, że w liście zawarta jest prośba o ratunek.
Dzieci przemierzają morza i oceany, poznają nowych przyjaciół, stają oko w oko z piratami.



Na każdej stronie znajduje się łamigłówka do rozwiązania. Często trzeba będzie wybrać drogę, którą powinni podążyć mali bohaterowie. Od rozwiązań zagadek zależą dalsze przygody Majki i Kacpra.

W razie problemów, na końcu książki znajdują się wskazówki, z których można korzystać, gdy zgubimy drogę lub jakieś zadanie sprawi nam trudność.

Wśród licznych łamigłówek znalazły się takie, które dzieci lubią najbardziej:
- łączenie punktów,
- kolorowanie pól z określonym kształtem,
- wyszukiwanie różnic na rysunkach,
- odszukiwanie identycznych rysunków,
- przechodzenie przez labirynt itp.





Książeczka jest idealnym narzędziem do pracy z dzieckiem w domu. Nauczyciele mogą wykorzystać ją podczas zajęć wyrównawczych. Na pewno uatrakcyjni spotkania z dziećmi.
Dużym atutem jest niska cena książeczki - ok 5 zł w księgarniach stacjonarnych i internetowych. 

TYTUŁ - Przygody z piratami. Opowiadania z łamigłówkami i zagadkami.
AUTOR - Jarosław Cieśla
ILUSTRACJE - Agnieszka Czamara
WYDAWNICTWO - REA




piątek, 9 stycznia 2015

WARTO PRZECZYTAĆ - Ma Pilar Amaya "Morze obfitości"

TYDZIEŃ Z KSIĄŻKĄ - DZIEŃ PIĄTY

Kolejny dzień wyzwania to i kolejna książka. Dzisiejsza propozycja jest troszkę inna. Nie jest to ksiązka do czytania czy ogladania. 
To książka, której zadaniem jest wzbogacanie wyobraźni dziecka poprzez wykonywania najróżniejszych prac plastycznych.



Wszystkie prace związane są oczywiście tematycznie związane z morzem. 








































Każdej propozycji towarzyszy dokładna instrukcja ze zdjęciami.

Książka była inspiracją do naszego rodzinnego malowania palcami. Pisałam o tym TUTAJ.

Prace są atrakcyjne, a jednocześnie nie wymagają od dziecka wielkiego wysiłku.  Poza tym materiały, które są potrzebne do wykonania prac, są dostępne właściwie w każdym domu. 
Kolejnym atutem książki jest jej cena. W księgarni internetowej taniaksiazka.pl kosztuje ona tylko 3,90.

Myślę, że książka może być niezłą inspiracją do zabaw plastycznych w domu, przedszkolu czy szkole.

poniedziałek, 15 grudnia 2014

MORSKA SZOPKA BOŻONARODZENIOWA - PRACE UCZNIÓW

Tak Kochani, tytuł nie kłamie.

Można treści marynistyczne przenieść również do szopki bożonarodzeniowej.

Udaje mi się to robić już od kilku lat.

Byłam współorganizatorem szkolnych konkursów na wykonanie szopki, w której musiały się znaleźć elementy marynistyczne. 
Uwierzcie, dzieciaki mają niesamowite pomysły. 
Niestety, przeszukałam wszystkie swoje zasoby i znalazłam jedno zdjęcie z pierwszego konkursu, gdzie obok zwyczajnych szopek znalazły się te, które swą tematyką nawiązywały do morza. 


I tak na środku widać szopkę z latarnią morską, a szopka po lewej stronie w tle ma morze i muszelki jako ozdoby.




Poniżej zdjęcia szopki, która też była zgłoszona na konkurs. Teraz jest ozdobą jednej ze szkolnych sal. Jest śliczna.







Kilka dni temu zaproponowałam mojej klasie spotkanie po lekcjach, aby takie właśnie szopki wykonać.  Nie wszyscy mogli przyjść, ale ci co lubią prace plastyczne wykonali arcydzieła :)

Przy pierwszej szopce pracowali chłopcy. Pomysł mieli doskonały. Z wykonaniem i estetyką też sobie doskonale poradzili. Spójrzcie sami:



























Kolejną szopkę wykonały dziewczynki pod bacznym okiem babci Weroniki. Tłem w szopce jest latarnia morska, a mały Jezus leży w muszelce. Prawda, że piękna?
















Tym wpisem chciałam Wam pokazać, że miłość do morza można umieścić dosłownie wszędzie, nawet w szopce bożonarodzeniowej.

Mam nadzieję, że podobają się się Wam pomysły i prace dzieci. Komentujcie, to je bardzo ucieszy :)

AHOJ!

niedziela, 14 grudnia 2014

JAK ZROBIĆ COŚ Z NICZEGO? - MORSKA CHOINKA

Coś chyba ze mną nie tak.
Zamiast piec pierniczki, siedzę i bawię się w robienie morskich choinek :)
Tak mnie dzisiaj naszło.

Znalazłam sznurki, które kupiłam daaawno temu i postanowiłam zrobić z nich morską choinkę. Powstały dwa modele. Do wykonania choinek można zużyć stare sznurowadła. Moje sznurki są w barwach marynistycznych - białe, czerwone i białe.
Na jednej z nich umieściłam muszelki jako bombki. 
Na drugiej poprzyklejałam kółeczka, a dokładniej podkładki do przyklejania pod meble i wazony.
I tak powstały choinki tematycznie związane z morzem.
Jak wam się podobają?











Przeszukując szuflady  natchnęłam się na resztki skarbów znalezionych latem. Pamiętacie? Pisałam o nich TUTAJ
Z tych resztek powstała jeszcze jedna morska choinka. Do jej zrobienia wykorzystałam patyki znalezione na plaży. Łańcuch to nic innego jak zwykły sznurek do pakowania paczek. 





I tak w ciągu 30 minut powstały trzy choinki nawiązujące swoim wyglądem do treści tego bloga. 

Przyjemnie by było, gdybyście jakiś pokrzepiający komentarz tu zostawili ;)

sobota, 13 grudnia 2014

ŚWIĄTECZNO - MORSKA BOMBKA - PRACE UCZNIÓW

Kochani,
obiecałam Wam morskie posty świąteczne. 
Napisałam już o św. Mikołaju - patronie marynarzy, rybaków i żeglarzy.
Zachęciłam Was do śpiewania kolęd żeglarskich. W poprzednich wpisach znajdziecie słowa i melodię.

Dziś coś plastycznego.

Na ostatniej godzinie wychowawczej postanowiliśmy ozdobić naszą salę. Moja czwarta klasa opiekuje się salą, która ma wystrój marynistyczny. Dopełnieniem tej dekoracji miały być bombki, których temat przewodni związany jest z morzem. 

Czasu na wykonanie prac było bardzo mało - raptem 25 minut. Poniżej zamieszczam zdjęcia. Zobaczcie, jak dzieciaczki poradziły sobie z pracą. Jak zwykle pokazały, że umieją stanąć na wysokości zadania. Niektóre bombki są nieskończone (wszystko przez brak czasu), ale i tak są śliczne.
































































I jak wrażenia?
Ładne? :)