środa, 7 stycznia 2015

WARTO PRZECZYTAĆ - Hanna Zdzitowiecka "Bursztynowe baśnie"

TYDZIEŃ Z KSIĄŻKĄ - DZIEŃ TRZECI

Wyzwania książkowego ciąg dalszy. Do udziału w projekcie zmotywowała mnie strona Kreatywnym okiem.


Dziś proponuję Wam książkę Hanny Zdzitowieckiej "Bursztynowe baśnie". 



Jest to lektura, która wprowadza czytelnika w magiczny świat legend i baśni związanych z rejonem nadmorskim. 

Dowiecie się z nich skąd wziął się mikołajek nadmorski, jaka jest historia Juraty i dlaczego Bałtyk jest słony. 
Przeczytacie o zatopionym mieście i naszyjniku z kropli rosy. To tylko niektóre z baśni.



Zdaję sobie sprawę, że dla współczesnych dzieci książka może być niezbyt atrakcyjna. Nie jest tak pięknie wydana, jak te, które spotykamy w księgarniach. 
Tematyka opowieści dostosowana jest dla dzieci w wieku szkolnym.
Wydanie wzbogacają ilustracje Joanny Rybickiej. 



Niestety, książka jest raczej niedostępna w księgarniach. Czasami można nabyć ją na allegro lub w antykwariatach.

Wszystkim pragnącym przybliżyć sobie twórczość Hanny Zdzitowieckiej polecam odwiedzanie mojego bloga ;) 
W zakładce EDUKACJA znajdziecie treść  kilku legend.
Możecie też kliknąć poniżej:

Wkrótce kolejne teksty baśni. 

Zapraszam :)

Autor: Hanna Zdzitowiecka
Tytuł: Bursztynowe baśnie
Wydawnictwo Morskie Gdańsk 1972

10 komentarzy:

  1. dla mnie wygląda pięknie...
    na pewno zajrzymy z J. do baśni u Ciebie - dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dla mnie też są piękne. Może tylko zbyt surowo oceniam współczesne dzieci? Może i im się spodobają takie ilustracje :) Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  3. piękna :) dzięki za przypomnienie o starych książkach , mam kilka godnych uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie zaciekawiła ta książka. Będę zaglądać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie słyszałam o tych baśniach, ale może jutro uda nam się jakąś przeczytać do poduszki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam zaproponować taki unikat. Zapraszam serdecznie :)

      Usuń