sobota, 19 lipca 2014

ŚPIEWAMY SZANTY - KRZYSZTOF KLENCZON "PORT"

Kochani, dawno nie śpiewaliśmy szant.
Przypomnę wszystkim, że w zakładce EDUKACJA znajdziecie szanty idealne dla dzieci. Zapraszam :)


Dziś tak nostalgicznie - Krzysztof Klenczon  "Port"


PORT, TO JEST POEZJA RUMU I KONIAKU,
PORT, TO JEST POEZJA WESTCHNIEŃ CZUŁYCH ŻON.
WYOBRAŹNIA CHODZI Z RĘKĄ NA TEMBLAKU,
DLA OBIEŻYŚWIATÓW PORT, TO DOBRY DOM.


HEJ,JOHNNY WALKER, DLA BEZDOMNYCH DOM.
HEJ,JOHNNY WALKER, DLA BEZDOMNYCH DOM.


PORT, TO SĄ SPOTKANIA KUMPLI, CO PRZED LATY
UWIERZYLI W ZIEMI CZARODZIEJSKI KSZTAŁT...
ZA MARZENIA GŁUPIE TU SIĘ BIERZE BATY,
KTÓŻ MÓGŁ WIEDZIEĆ, ŻE TAK MAŁY JEST TEN ŚWIAT.


HEJ,JOHNNY WALKER, MAŁY JEST TEN ŚWIAT.
HEJ,JOHNNY WALKER, MAŁY JEST TEN ŚWIAT.


PORT, TO SĄ ZAKLĘCIA STARYCH KAPITANÓW,
KTÓRZY CHCĄ WYRUSZYĆ W JESZCZE JEDEN REJS.
TU ŻAGLOWCE STARE GINĄ NA WYGNANIU
WYSTRZĘPIONE WIATREM AŻ PO DRZEWCE REJ.


HEJ, JOHNNY WALKER, AŻ PO DRZEWCE REJ.
HEJ, JOHNNY WALKER, AŻ PO DRZEWCE REJ.
HEJ, JOHNNY WALKER, AŻ PO DRZEWCE REJ.
HEJ, JOHNNY WALKER, AŻ PO DRZEWCE REJ.


                             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz