poniedziałek, 2 czerwca 2014

LUDZIE MORZA - ANDRZEJ PEREPECZKO

W tym tygodniu, a dokładnie 5 czerwca swoje urodziny będzie obchodził Pan Andrzej Perepeczko.  Urodził się w 1930 roku we Lwowie. Był synem oficera. Naukę szkolną rozpoczął w 1936 roku w Szkole Rodziny Wojskowej.  Wybuch II wojny światowej spowodował, że rodzina Perepeczków osiedliła się na wsi w okolicach Kocka. 
Pan Andrzej pod koniec wojny  wstąpił do Szarych Szeregów. Po powstaniu warszawskim zamieszkał pod Radomskiem. W obawie przed prześladowaniami (ze względu na pochodzenie) wyjechał do Gdańska. Tu ukończył Liceum Budowy Okrętów, a następnie Politechnikę Gdańską.
W latach 1950–1953 przeszedł przez wszystkie szczeble okrętowej służby mechanicznej, od palacza do mechanika wachtowego.
Niestety, został pozbawiony pływania na statkach i skierowany do przymusowej pracy w kopalni węgla kamiennego. Zadecydowały o tym względy polityczne. Zakaz pływania jaki na niego założono, został zdjęty dopiero po 1956 roku. 
Od 1962 roku był wykładowcą w Państwowej Szkole Morskiej w Gdyni (później WSM, obecnie Akademia Morska). W 1987 roku uzyskał dyplom morski oficera mechanika I klasy. Od 1988 był profesorem WSM. W latach 1991–1994 pełnił funkcję dziekana Wydziału Mechanicznego tej uczelni.
Już na emeryturze, na którą przeszedł w 1994 roku,  obronił pracę doktorską z historii na Uniwersytecie Gdańskim.
Andrzej Perepeczko to również znany pisarz i publicysta. Zadebiutował w 1956 roku książką pt."Kurs na świt". 
Wśród dzieci i młodzieży sławę zyskał dzięki powieściom o Dzikiej Mrówce i Jego Bracie. 
A tak przedstawia się twórczość naszego bohatera:
  • Kurs na świt (Wydawnictwo Morskie 1966)
  • Opowieści z mesy (Wydawnictwo Morskie 1967, 1972)
  • Listy z morza (Wydawnictwo Morskie 1968)
  • Z obu stron... (Wydawnictwo Morskie 1969)
  • Bój o Atlantyk (Wydawnictwo Morskie 1972, seria "Wojny Morskie")
  • Wojna za kręgiem polarnym (Wydawnictwo Morskie 1973, seria "Wojny Morskie")
  • Chłopcy z Morskiej Szkoły (Wydawnictwo Morskie 1974)
  • Biała fregata. Kronika "Daru Pomorza" 1929-1972 (Wydawnictwo Morskie 1974)
  • O panowaniu na Morzu Śródziemnym" (Wydawnictwo Morskie 1974, seria "Wojny Morskie)
  • Dzika Mrówka i tam-tamy (Wydawnictwo Morskie 1977, 1982)
  • Komandosi w akcji (Wydawnictwo Morskie 1978, 1982)
  • Od Mers el-Kebir do Tulonu (Wydawnictwo Morskie 1979, seria "Wojny Morskie")
  • Dzika Mrówka pod żaglami (Wydawnictwo Morskie 1981, Wydawnictwo Cypniew 1996)
  • Oni dwaj przez cały ten rejs (KAW 1983)
  • Podwodny świat Dzikiej Mrówki (Wydawnictwo Morskie 1983, 1984)
  • Wojtek Warszawiak (MAW 1984)
  • Dzika Mrówka i Jezioro Złotego Lodu (Wydawnictwo Morskie 1986)
  • Dzika Mrówka i tajemnica U-2002 (Wydawnictwo Morskie 1987)
  • Pana Jędrusia wyprawa po zielone runo (Wydawnictwo Morskie 1989)
  • Coronel I Falklandy (Wydawnictwo Morskie 1990, seria "Wojny Morskie")
  • Pięciu z szalupy nr 3 (Graf 1991)
  • Bitwa u ujścia Rio de la Plata (Wyd. Lampart 1994)
  • Morze Śródziemne w ogniu (Wyd. Lampart 1995)
  • Okrętowe maszyny i urządzenia pomocnicze (współautor: Zygmunt Górski; Wyd. Trademar 1997)
  • Niemieckie krążowniki typu Admiral Hipper cz. 1 (AJ-Press, 2003)
  • Niemieckie krążowniki typu Admiral Hipper cz. 2 (AJ-Press, 2004)
  • Niemieckie krążowniki typu Admiral Hipper cz. 3 (AJ-Press, 2004)
  • Z błękitów mórz w mrok kopalni (AJ-Press, 2006)
  • Groźne bliźniaki (Wyd. VIK 2007, z serii "Miniatury Morskie")
  • Opowieści mórz popołudniowych (2008)


Kilka lat temu Pan Andrzej Perepeczko był gościem szkoły, w której pracuję. Przesympatyczny człowiek, wspaniały gawędziarz,  człowiek o wielkim poczuciu humoru - takiego go zapamiętam. Znalazłam w sieci jego wiersz, który tylko potwierdza moje słowa. Oto on:


Jak przyjemnie jest na plaży

Zwłaszcza kiedy słońce praży

Bo na plaży, bo na piasku

Leży golas przy golasku

Tu biust - w sam raz na mój gust

Tam pośladki dzierlatki, ówdzie nóżki dziewuszki

Jeszcze dalej zgrabnym ciałkiem

Wabi pani całkiem całkiem

A pośrodku pięknych pań

Leżę sam.

Czując niewiast tych spojrzenia

I uśmiechy i westchnienia

Na nic jednak kobiet żal

Bo gdy tylko się opalę

Na brązowo na słonecznie

Musze iść do domu grzecznie

Zmienić klapki na pantofle

Obrać marchew i kartofle

I usłyszeć słowa żony:

No co żeś taki rozmarzony?

A jak wszystko już obierzesz

Umyj garnki i talerze

Ach, jak miło gdy na plaży

Choć przez kwadrans w słońcu marzyć 


 200 lat Panie Andrzeju !!!!

 

2 komentarze: