sobota, 17 maja 2014

TO WARTO WIEDZIEĆ - STS GENERAŁ ZARUSKI

Dziś w Gdańsku miało miejsce otwarcie sezonu żeglarskiego. Brał w niej udział jacht STS GENERAŁ ZARUSKI. Jest to flagowa jednostka miasta. Myślę, że dzisiejszy dzień jest dobrą okazją, aby przybliżyć historię tego pięknego żaglowca.

Jacht został zbudowany w 1939 roku w Szwecji. Jest jednym z najstarszych polskich żaglowców. Zamówienie na niego złożyła Liga Morska i Rzeczna z Mariuszem Zaruskim na czele. W założeniu miał być jedną z dziesięciu takich jednostek. Ze względu na wybuch II wojny światowej jacht pozostał w Szwecji, służąc tam szkole żeglarskiej pod nazwą Kryssaren.

Po zakończeniu wojny został zwrócony Polsce, zmienił nazwę na Generał Zaruski. Dwa lata później przemianowano go na Młodą Gwardię. Pod tą nazwą pływał do 1957 roku, kiedy to zmieniono ją na Mariusz Zaruski. Do pierwotnej nazwy żaglowiec powrócił z początkiem lat siedemdziesiątych.

W latach dziewięćdziesiątych jednostka została wydzierżawiona prywatnemu armatorowi z Jastarni, który doprowadził żaglowiec do ruiny. 
Dopiero w 2003 roku niszczejącą jednostkę przejęła Fundacja Polskie Żagle im.Mariusza Zaruskiego, która  zapoczątkowała odbudowę żaglowca. Niestety, w 2006 roku remont został przerwany na skutek wycofania się głównego sponsora - Poczty Polskiej. Dwa lata później jednostka stała się własnością miasta Gdańsk. 30 października 2012 roku nastąpiło uroczyste podniesienie bandery, a jacht stał się flagową jednostką miasta.

Dane techniczne jednostki (dane pochodzą ze strony www.zaruski.pl):

Długość kadłuba - 25,32 m

Szerokość - 5,88 m

Zanurzenie - 3,26 m

Powierzchnia ożaglowania - 327 m²

Załoga - 25 osób

Rok budowy - 1939

Typ - kecz gaflowy

Właściciel - Miasto Gdańsk

Port macierzysty - Gdańsk

Armator - Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku


źródło: sport.pya.org.pl

źródło: zaruski.pl

W tym miejscu muszę wspomnieć o małym wkładzie w odbudowę żaglowca. Jacht był wówczas własnością Fundacji Polskie Żagle,a ja byłam wychowawcą klasy czwartej. Wspólnie zorganizowaliśmy kiermasz prac i loterię fantową, a zebrane środki (ok.605 zł) wpłaciliśmy na konto Fundacji. W podziękowaniu otrzymaliśmy piękny kalendarz z wizerunkiem żaglowca oraz pamiątkowy medal.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz